Właśnie - co to jest kryminał?
Według Wikipedii: Powieść kryminalna – to odmiana powieści charakteryzująca się fabułą zorganizowaną wokół zbrodni, okoliczności dojścia do niej, dochodzenia oraz ujawnienia osoby sprawcy.
Według słownika języka polskiego:
pot. powieść lub film o tematyce kryminalnej. Kryminalny: związany z przestępstwami, zwłaszcza ciężkimi, i ściganiem ich.
Czyli tak: musi być przestępstwo (najczęściej zbrodnia - czyli morderstwo) oraz opis poszukiwania i ujawnienia sprawcy. Przy czym - kolejność opisu obojętna, bo często wszystko zaczyna się od prezentacji zbrodniarza, a dopiero później autor objaśnia, jak doszło do wykrycia i ujęcia mordercy.
Więc jak zakwalifikować to, co zaczęłam pisać? Bo w tym, co zaczęłam pisać, nie będzie szczegółowego śledztwa, szukania mordercy itd. Może nawet w ogóle nie wyjaśnię, kto zabija...
To będzie opowieść o psychopacie, seryjnym mordercy; o tym, dlaczego zabija, z jakiego powodu to robi i czy to mu (jej? - bo od początku nie wiadomo, czy zabija mężczyzna, czy kobieta, choć jest też wątek opowiadany "ustami" mordercy) pomaga zwalczyć własne demony.
Thriller?
Popatrzmy - według Wikipedii: Dreszczowiec (ang. thriller) – rodzaj utworu sensacyjnego, powieści, filmu lub serialu telewizyjnego, mającego wywołać u czytelnika bądź widza dreszcz emocji. Wykorzystuje on głównie napięcie, niepewność i tajemniczość jako główne elementy utworu. Fabuła podąża w kierunku punktu kulminacyjnego. Napięcie zazwyczaj pojawia się, gdy główny bohater znajduje się w niebezpiecznej sytuacji, z której ucieczka wydaje się niemożliwa....
Crime thriller - czyli thriller kryminalny jest to podgatunek z elementami kryminału. Crime thriller zwykle opiera się na aspektach psychologicznych. Głównymi motywami tych filmów są seryjni mordercy, psychopaci, gwałciciele, lub porywacze.
Według słownika języka polskiego: film, książka lub sztuka, w których pełna napięcia, sensacyjna akcja nasycona jest elementami grozy, niesamowitości, okropności; dreszczowiec.
Ale - w mojej książce, obok wątku o seryjnym mordercy będzie też wątek "ona i on", czyli trochę miłości...
Pomieszanie gatunków? Thriller miłosny? Czyżbym stworzyła nowy gatunek? Ej, chyba nie - bo, widzicie, moi mili, to taki "wpis specjalny", dotyczący szufladkowania i dzielenia literatury na gatunki. Nie, żebym uważała moje książki zaraz za "literaturę", ale przyjmijmy, że piszę ogólnie, nie o swoich książkach, lecz o książkach w ogóle.
Ktoś ogłasza gdzieś konkurs "Najlepsza książka roku 2011. Prosimy o zgłaszanie kandydatur w kategoriach: romans, kryminał, horror, fantastyka." I tyle. Do jakiej kategorii zgłosić więc książkę o perypetiach pewnej starszej pani oraz o tym, co z tych jej poczynań wynika? Kategoria "romans"? Przecież nie, chociaż wątek miłosny w książce też jest. Do jakiej kategorii zgłosić książkę, którą właśnie zaczęłam pisać? Kryminał? No, według powyższych definicji chyba jednak nie. A do jakiej kategorii zgłosić książkę...?
Nie, wystarczy. Wniosek? Nie powinno się szufladkować tego, co ktoś napisał, pisze lub napisze.
Ale zdaje się, że to już po prostu semantyka. A takich dyskusji było już mnóstwo.
Co nie oznacza, że wiem, jak odpowiedzieć na pytanie: jakiego rodzaju książkę teraz piszesz?
1 komentarz:
jakiego rodzaju książkę teraz piszesz - odpowiedź jest prosta - DO CZYTANIA!
Prześlij komentarz