poniedziałek, 4 czerwca 2012

Drugie piętro

"Drugie piętro" to książka niejednoznaczna. Najkrócej możnaby powiedzieć - oto opowieść o dwóch starszych paniach, gdyby nie to, że to opowieść nie tylko o starszych paniach. Bo w tle jest historia ich tragicznego dzieciństwa; niezbyt wesołej młodości; trauma, która - choć głównie jest udziałem jednej z nich - dotyka obydwie. Łączy je więzią, której nie rozerwie nawet zdrada, walka o tego samego mężczyznę, późniejsza nienawiść, która jednak nienawiścią tak do końca nie jest. Właśnie ... do końca... Bo koniec życia, który u każdego z nas zaczyna się starością - tyle, że u każdego z nas inną - łączy obie panie ponownie mocnymi więzami. Treści książki nie mam zamiaru opowiadać. Dodam tylko, że poza historią obu starszych pań, jest też wątek współczesny - czyli miłość Wojtka i Miry. Kim są? W jaki sposób ich losy są związane z losami głównych bohaterek powieści? Czy ich miłość znajdzie swój szczęśliwy kres? Co jeszcze jest w tej książce? Są opowieści o życiu dwóch gwiazd - divy operowej i primabaleriny; w tle słychać wielkie arie i fragmenty najlepszych spektakli wielkiego baletu. Losy ludzkie, Kresy, wojna, okupacja. Okrucieństwo i dobroć ludzka, wymieszane, trochę tego, trochę tamtego. I coś, co wszystko łączy i wiąże ze sobą - przyjaźń, która potrafi wznieść się ponad odmienność, inne temperamenty, zazdrość, różne emocje; przyjaźń, która trwa mimo błędów młodości i późniejszych urazów. Tu zdjęcie autora - to ten pan, który tak skromnie chowa się za kadr, z lewej strony fotografii. Zdjęcie z naszego spotkania na Warszawskich Targach Książki, na których książka Andrzeja Gumulaka już była w sprzedaży. I osobiście widziałam, że była kupowana. Mam nadzieję, że sprzedaje się świetnie. Jeśli ktoś jeszcze nie kupił - gorąco polecam. Czyta się wspaniale. Nie ma dłużyzn, akcja toczy się wartko, wciąga i chcesz wiedzieć, co będzie dalej. Autor doskonale poradził sobie z przedstawieniem obu bohaterek, pań starszych od niego ... ,no, sporo. Aż mnie zadziwia, jak potrafił wczuć się w ich psychikę, jak potrafił zrozumieć - podobno skomplikowaną - naturę kobiecą, jak precyzyjnie potrafił oddać emocje i wzruszenia, towarzyszące poszczególnym zdarzeniom. I zakończenie, które początkowo wyglądało na zbyt przewidywalne, a okazało się jednak nie tak oczywiste. Oryginalna fabuła, świetny pomysł i świetne wykonanie. Z niecierpliwością czekam na następną książkę Andrzeja Gumulaka.

2 komentarze:

Anna pisze...

Ależ Pani pięknie pisze :) Nawet recenzje czyta się jak Pani książki.
Szkoda, że tak późno tutaj trafiłam, ale nic straconego - poczytam starsze posty.
Pozdrawiam - Pani fanka Ania

mimi pisze...

Serdecznie zapraszam do zakupu i gorąco polecam wszystkim nadwrażliwcom i nieustannie zakochanym w życiu.
http://www.radwan.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=577
Pozdrawiam!
Autorka